|
|
05.11.2008 | Czas | Odmierza nasze chwile, Przesuwając złote wskazówki Po srebrnej tarczy księżyca, Zdobionej ornamentem ptaków, Odlatujących w ciemność, Niepewnych jutra, Niepewnych drogi, Niepewnych powrotu. Strapionych swoim odejściem, Spłoszonych świstem swoich skrzydeł, Zastygłych w nieodwracalności, Pochmurnych w przemijaniu, Odchodzących w złości. | | |
|
|
|
|
|