|
| 11.07.2019 | Maciu, Maciu, Maciu |
Jak obiecałem zapościłem Małgosia strory, napiszę i coś o Maczo - Maciu. Tak krótko, fajny kumpel z niego. Pomaganie - zawsze można liczyć - czym bardziej męska roboto to on chętniej. Facet 120%. Naprawić auto - no problem. Jeśli o przyszłość chce być piłkarzem, ale może też być jednocześnie kolarzem, siatkarzem, biegaczem i każda inna dyscyplina. Rośnie jak na drożdżach i niestety chudnie... to już nie ten mięciutki okrąlutki maluszek, tylko chłopczyk a na brzuchu kaloryfer, nie jak u taty bojler :-) | zobacz więcej | | | 10.07.2019 | 10 zaraz pyknie i co dalej? |
Zbliżające się 10 urodziny Małgosi to z pewnością czas aby klepnąć kilka słów na stronce, która miała być swoistą kroniką tego co u nas. Nie ma co ukrywać brak czasu i siła facebooka spowodowały, że nasza muminkownia poszła w odstawkę... Zarazem cisza jaka się na niej pojawiła, mówi więcej niż próba opisane tego na kilkunastu stronach. Są też czasem zaległości, że trudno się nad nimi jakoś specjalnie rozstrząsać i jedyne co można zrobić to pójść dalej. | zobacz więcej | | | 06.04.2017 | Jak dobrze być młodym dziadkiem |
Dzień Babci i Dziadka w przedszkolu. Tego dnia obu nam - mnie i Maćkowi przypadła rola dziadka. Maciek jakimś trafem dostał rolę życia w szkolnym przedstawieniu i prawdę mówiąc wypadł świetnie, aby nie powiedzieć rozwalająco. Co prawda rola nie była obfita w dialogi, raczej niema, ale za to jak zagrana! Mistrzostwo. Oczywiście występ zakończył się tańcami i pochłanianiem ciasta. Zresztą jedno Maciek upiekł podczas występu :-) | | | 06.04.2017 | No i czwórka z przodu |
No i Maćkowi pyknęły 4 latka. Teraz obaj mamy 4 z przodu i dobrze nam z tym. Maciek fakt urodzin skrzętnie wykorzystał do wielokrotnego... imprezowania, była impra w Słubicach i była w Askanie. Dużo radości sprawiło mu zapraszanie dzieci z przedszkola, cały tydzień żył imprezą w Askalandii. Zabawa w tzw. fikolandzie minęła szybko, dla których nawet za szybko i nie mogli pożegnać się z małpim gajem. Przy urodzinach dziecka powinno być refleksyjnie... ach ten czas tak szybko minął. Maciek kawał chłopiska i do bitki i do wypitki. Wszystko sam, robi się z niego prawdziwe chłopisko. Następny maraton biegnie ze mną, przynajmniej tak powiedział. Jeśli chodzi o imprezę wszystko wypadło chyba dobrze... choć niedzielne popołudnie musiałem spędzić na dachu szopy kładąc papę, którą tydzień wcześniej porwał wiatr. | | | 06.04.2017 | Pasmo sukcesów recytatorskich |
To, że Gosia jest urodzonym mówcą, zarówno z umiłowania do mówienia nieustannego jak i zdolności formułowania stwierdzeń trudnych do odrzucenia... to wiadomo. Ostatnio objawił się też talent recytatorski. "Spóźniony słowik" robi karierę zarówno szkolną jak i międzyszkolną. Występ z "Słowikiem" w Zespole Szkól Ogólnokształcących gdzie odbywał się "Międzyszkolny konkurs recytatorski" przyniósł III miejsce. Trzeba przyznać, że bardzo mocna konkurencja była, dzieci wyśmienicie przygotowane - żadna amatorszczyzna. Po mimo to nasz Słowik, wystartował praktycznie z marszu, bez jakiś przebrań i rekwizytów, wbił się w III miejsce. Było trochę stresu, skubania pończoszek, skubania brody, ale występ wypadł wyśmienicie. Tata też się mocno zdenerwował..., że Słowika poniosą nerwy i np. zapomni tekstu... tata by zapomniał... Słowik nie. Panie pochwaliły dobór tekstu do osoby :-) Zuch dziewczyna! Na konie odwiedziliśmy oczywiście Askane, celem konsumpcji lodów. | | | 19.01.2017 | Mam już prawie 8 lat |
Prawda, szybko minęło? Trudno uwierzyć, ale Małgosia ma już prawie 8 lat. Wielka z niej dama i wszystko sama, sama, sama... | zobacz więcej | | | 28.07.2016 | Koniec wakcji z dziećmi |
Wydawało się jak wyrok... dwa tygodnie z dziećmi sam na sam. Minęło bardzo szybko i nawet było fajnie. Trochę jak w dniu świstaka, dzień w dzień niemalże to samo. Budzę się rano obok Gosia - a zasypiała przecież u siebie na górze, za chwilę drepcze Maciej, chwilę poleży, za chwile prosi o bajkę, albo aby pobawić się autami. | zobacz więcej | | | 28.07.2016 | Wycieczka do Parku Dinozaurów w Nowinach Wielkich |
Wyprawa w to miejscie stała się już tradycją - oglądając zdjęcia z tego miejsca na przestrzeni lat możemy obserwować jak nasze dzieci rosły. Wyprawa dość gwałtownie się zakończyła i niespodziewanie - na widok kleszczy na barierkach oddzielających ścieżkę o stworów dinopochodnych. Mimo tego histerycznego zakończenia (rok 2016 stanął pod znakiem kleszcza ogólnie, nie licząc bekania Maćka) zdjęcia wyszły dość sympatycznie. | | | 25.05.2015 | 41 lat minęło |
41 lat minęło, może nie jak jeden dzień, ale z pewnością nie dłużej niż miesiąc. Urosły nie tylko dzieci, ale i siwa broda. Tylko maraton w Dębnie starszy ode mnie - w zeszłym roku biegłem w 41 edycji tego biegu, w tym 42. Na co dzień więcej uwagi zwracamy na smutki niż radości dnia codziennego. Żyje się przed wszystkim szybko, z tego to powodu życie ucieka przez palce, podobnie jak małe uciechy dnia codziennego, zapach wiosny, kwiaty, uśmiechnięte dzieci. | zobacz więcej | | | 10.10.2014 | Indywidulaność nie do okiełznania |
Gosia. Charakter równie trudny co intrygujący. Wielka zagadka, co z tej małej kobietki bedzie w przyszlości. Ogromny potencjał, inteligencja, zdolność uczenia. Jak tego nie zmarnować? Zwłaszcza w obliczu, że czasu człowiek ma mało a codzienność wciąga jak bagno. Mam nadzieję, że ta osobowość będzie rozkwietać bez wględu, czy będziemy ją nakręcać czy nie. Fryzjerka? Modelka? Pisenkarka? Fotograf? Księżniczka? | | | 10.10.2014 | Nasze małe jęczydełko |
Można powiedzieć drugie wakacje zaliczone. Mały człowieczek zdaje się świetnie rokować, samodzielny, twardy... ale jęczydło. Uzależnienie od smoka... masakra. Teraz jesień i zima, oczekiwanie, że następne wakacje może spokojniejsze, może wszystko bardziej na luzie. Na razie to brakuje rąk do obrobenia towarzystwa, o wyspaniu można zapomnieć, a plany... nie ma coś takiego jak plan. | | | 18.06.2014 | Kawał ze mnie gościa |
Kopa czasu minęła, urosłem, sporo mówię, choć mnie nikt jeszcze nie rozumie. Najważniejsze jest to, że nauczyłem się chodzić i to na dwóch nogach. Chodzę wszędzie, na wszystko... czasem zaliczam upadki. Prawdziwy ze mnie urwis... to mówiłem Ja, Maciek. | zobacz więcej | | |
|
|
|
|