Muminkownia reaktywacja





.20.

.20.

.3.



05.11.2008 Szukając przeznaczenia

Szukając przeznaczenia,
Dryfuję nieprzerwanie,
Przez fal morskich kipiel,
Przedzieram się z uporem,
Rozbijam się na plaży,
Tuż obok Ciebie leżę,
Zamiast podążać dalej,
Tutaj zostać wolę...


Szukając spokoju,
Zatapiam się bez obawy,
Podążając za myśli ławicami,
Wynurzam się na moment,
By raz kolejny ulec złudzeniu,
Że powietrze mi nie potrzebne,
Gdy topię się raz kolejny,
W Twym kocim spojrzeniu...


Szukając spełnienia,
Idę rzeką rześką i rwącą,
Spływam wzrokiem po szyi,
Ślizgając się aksamitną skórą,
Wzdłuż ramion smukłych,
Do dłoni - źródła upojenia,
By potem u stóp Twych zalec.
Świątynio zapomnienia!


Szukając wzajemności,
Składam ręce w lornetę
I wzrokiem sięgam za horyzont,
Jak brzuch Twój płaski i gładki,
Unoszony przypływem morza,
Opadający ciężkim westchnieniem,
Nie wiem co znajdę dalej...
Na nim jedynie dwa statki.


Szukając schronienia,
Wtulam się w skałę zimną,
Chowając się za radosną nadzieją,
Że budzić się będę i zasypiać,
Widząc Twój ciepły uśmiech,
Gdy uderzenie wodnego masywu,
Ogłusza mnie i rzuca gdzieś daleko,
Setki mil od brzegu, tysiące od tej myśli...


Szukając pewności,
Po raz kolejny do brzegu prę,
Rozdzierając spienioną wodę,
Rozpaczliwie machając rękami,
Łapię uciekające resztki pościeli,
I budzę się sam w łóżku,
Jak rozbitek na swojej tratwie,
Życiem zmęczony i potem zlany.

 






Wszelkie prawa do materiałów zawartych na stronie są zastrzeżone.