Przedstawiamy pierwszą studyjną sesję jaką udało się zrobić od prawie roku (dokładnie od 9 miesięcy). Ten okres to czas dużych zmian, mamy nowego członka rodziny Maćka. Niby tylko jedna osoba więcej, ale jakby nie patrzeć ilość dzieci nam się podwoił i zarazem ilość czas, który trzeba im poświęcić również. Jakby nie patrzeć w skutek tego zdarzenia nam jeśli chodzi o czas nie zostało już nic... no ale wspólnym wysiłkiem udało się zrobić kilka zdjęć.

Wracając do zdjęć, na większości jest Gosia w stroju na bal jesieni, niestety jedynym jaki się udało zdobyć na ostatnią chwilę i momi, że jest to strój raczej czarownicy na balu robił za strój Królowej Jesieni - Księżniczki - bo takie były oczekiwania Gosi. Królowej jesieni nie widziałem, wiec może wygłada właśnie tak. Gosia zadowolona, a strój jeszcze się może przydać na Helloween, a jak znam życie jeszcze Maćka go w niego przebierzemy po drobnych przeróbkach, jak przyjdzie co do czego. Przy okazji trudno nie wspomnięć w strasznych zaległościach zdjęciowych i opisowych jakie mamy na stronie... nie wiem czy nadrobimy... teraz mamy okres usterkowy (wszystko się psuje, ostatnio naprawialiśmy kanalizację), walczymy z wigocią, ale przedewszystkim długo, namiętnie i przewlekle... kłocimy się... to też... ale głownie chorujemy... tylko Gosia jakoś przerwała magiczny krąg, ale reszta to praktycznie nie przerwaie ponad miesiąc no zwłaszcza ja z Maćkiem... Fajnie jest, dobrze jest i jakoś do przodu musi być, przy naszym obecnym tempei życia to lada moment Mikołaj, Choinka, nowy rok i wielkanoc - musiby być czujni aby nie przeoczyć.