Muminkownia reaktywacja





.4.

.9.

.7.

20170115Studio.jpg

Prawda, szybko minęło? Trudno uwierzyć, ale Małgosia ma już prawie 8 lat. Wielka z niej dama i wszystko sama, sama, sama...

Trzeba przyznać zdolna bestia, w szkole praktycznie żadnych problemów. Fakt, jak worka z w-f nie spakujesz to nie weźmie. Pyskacz straszny, mądralińska, ale w szkole szame szustki. Czyta, pisze, rachuje, maluje obrazki. Moje dziecko umie pisać, szok... i ładnie całkiem pisze. Nawet trochę myślę, że jest grafomanem, uwielbia pisać, potem to czytać, różne krótkie historyjki. Owszem, jak byłem w jej wieku chcialem napisać książkę, nawet zacząłem wymyśliłem tytuł, zrobiłem pierwszą stronę swojej książki i na tym zakończyłem. Gosia, nie, pisze i nawet śmieszne te jej opowiastki.

Gosia chodzi na koło szachowe. Cały czas nie wiem czy w końcu umie grać w szachy i mam pewne obawy czy do końca szkoły się nauczy... ale co tam, ważne że lubi tam chodzić i spędzać czas z koleżankami. W szkole spędza wiele godzin, w środę to od 6.50 do 17stej, nie wiem skąd na to bierze siłę, ale chyba lubi czas spędzać z dziećmi... no i nie ma innej w sumie alternatywy - my w pracy.

No szkolimy też ją z zakresy samoobrony. Drugi rok chodzenia na Krav Mage. Cóż cisem nadal raczej może zabić komara i na razie na koncie to ma nabite limo Maćkowi tylko, ale zabawa jest. Lubi ćwiczyć, biega po sali jak rusałka. Kiedyś myślałem, że chodzi głównie dla towarzystwa Ewci. Od dłuższego czasu Ewci nie ma, a zajęcia na sali nadal ją cieszą. Chyba lubi porzadny wycisk na siłowni zwyczajnie. Chodzę z nią, za każdym razem ostaje porządny wycisk od dzieciaków, bo dostaję tarczę i robię za worek treningowy...ta tarcza nie daje jak nawala w ciebie niewyrzyty 10-12 latek do tego ze sporą nadwagą.

 










Wszelkie prawa do materiałów zawartych na stronie są zastrzeżone.