Muminkownia reaktywacja





.12.

.15.

.6.

20130326MaciejD3.jpg

Maciek już w domu. Chłop przestał chudnąć i zaczął tyć - w końcu wypuścili go do domu. Na razie wielki chaos i pytanie jak to dalej będzie. Musimy być dobrej myśli.

 

Dzięki pomocy Babci, która się zajęła Gosią udało się ściągnać Izę z Maciusiem do domu. Gośka się nam strasznie rozbrykała i zmieniła jadłospis - głównie na monte i chleb z nutellą - dla niej ideał. Spać już ze mną nie chce, zrobiła mnie w trabkę, przeczyłem 3 bajki zdzierając gardło (60 min.) a tak jak przyszło do spania zaczeła się drzeć na całe gardło i Iza w końcu ją zabrała. Więc teraz ma przy sobie dwa potworki, które spać nie dają, a ja piszę te kilka zdań i dę spać, bo przecież jutro test na zawodowego kierowcę u psychologa, w pracy robię 250 kilometrów solo w miesiącu, a prywatnie tysiące, z rodziną, ponad 20 lat bez wypadku - ale to w pracy uznano, że bez tych testów bedę zagrożeniem na drodze. A to co warto wspomnieć mamy wiosnę, i kolejny dzień gdzie w nocy -10 a w dzień koło -4 przenikliwy wiatr i wilgoć. Przez drogę przeskakiwały sarny, na lodzie bociany (dosłownie i w przenośni), wszędzie śnieg. Bałwan ulepiony z Gośką tydzień temu ma się dobrze.

 










Wszelkie prawa do materiałów zawartych na stronie są zastrzeżone.